Amavet

Super

W zupełności jestem na nie. Niestety to już nie zwróci życia mojemu kochanemu psiakowi, który trafił za późno do innego Weterynarza p. Kroka (przez duże W). Gdyby nie beznadziejne leczenie (wcześniej sterydami w takich ilościach, że człowieka by położyło - ale nie wiedzieliśmy że tak być nie powinno, a później spuszczeniem wody z brzucha, zastrzykami i odesłaniem do domu), to by mój psiak żył do dziś. Ten inny weterynarz sam przyznał, że tak być nie powinno. Sam z resztą zrobił badania tj. krew czy usg czego w tej lecznicy nawet nie zalecili.Teraz leczę moje złamane serce w żałobie. Głupia zaufałam tej lecznicy mimo odradzania przez znajomych i teraz mam. Będę sobie to wypominac do końca życia.Aaa i jeszcze dodam - daleko nie zajedziecie stawiając na ilość nie jakość. Lepiej wyleczyc porządnie dwa psy niż podleczyć" dziesięcioro."

Ja serdecznie polecam, zarówno za podejście pełne empatii ale też w mojej ocenie duże doświadczenie, brak chęci naciągania a realnej pomocy. Moj pies miał robione więzadła krzyżowe u dr. Bakowskiego i odbyło się to w atmosferze absolutnie fantastycznej. Serdeczne podziękowania dla całej ekipy.

ODRADZAM. Lekarz mnie totalnie zignorowal i zrobil ze mnie panikarę, kiedy pokazałam filmik mojego pieska oddychajacego bardzo szybko, nieregularnie. Powiedzial psy tak maja" i nawet go nie zbadal. Poszlam do innego vet

Попали к дежурному врачу после 20-00, быстро, профессионально, за адекватную цену была оказана помощь кошке. Эта ветеринарная клиника больше подходит для обращений со срочными случаями. В будние дни чаще всего придется посидеть в очереди, много хвостиков хотят получить скорую помощь. Единственным минусом является то, что нет возможности заранее записаться на приём к врачу только в порядке живой очереди. Удобное место расположение в двух минутах от трамвайной остановки Centralna и остановки автобуса. Хороший режим работы и возможность попасть на консультацию со срочными случаями.

Pomimo tego, że przez wiele lat nasz Jamnik był pacjentem bardzo tego żałuje.Masówka, brak badan, brak kontynuacji leczenia, brak zainteresowania pacjentami.Od dwa miesiące temu zauważyliśmy ze Jamnika coś boli, bo siedział zgarbiony i zaczął kuleć. Udaliśmy się do przychodni i lekarz ocenił ze jest stary i na pewno dyskopatia. Jak to ocenił? Nie wiem, może ma rezonans w oczach. Wizyta z wejściem, wyjściem i podaniem leków trwała może z 5 minut.Przy którejś wizycie trafiliśmy na Doktora Bakowskiego(, który upierał się, że to plecy. Wymusiliśmy badanie usg brzucha, które z łaska „wykonał”. Trwało może tez z 3 minuty i nic tam nie było. Jak się potem okazało, gdy zmieniliśmy weterynarza, że pęcherzyk żółciowy jest powiększony kilkukrotnie i jest tykająca bomba. Dodatkowo na wątrobie były guzy.Zanim jeszcze pojechaliśmy do innego weterynarza zrobiliśmy badania krwi w Amvet okazało się, ze próby wątrobowe były ponad 40 krotnie ponad normę. Nikt nawet się tym nie zainteresował, nie skontaktował do teraz, wiec tak na pewno to plecy go bolały :)Jamnik zmarł dwa dni temu, może gdyby diagnoza pojawiłaby się wcześniej dalej siedziałby z nami.

STANOWCZO ODRADZAM !!! Jeżeli kochacie swoje pupile, wybierzcie się gdzieś, gdzie znają się na czymś więcej, niż tylko na szczepieniach. Co wizytę przyjmuje inny lekarz. Podawanie leków i zabiegi chirurgiczne bez proponowania badań krwi, to standard. Przyszłam tu ponieważ kot schudł i posmutniał, na co usłyszałam, że że oni wolą szczuplejsze koty

Super lecznica dla zwierząt dzięki wspaniałej obsłudze i super miłych lekarzy czworonożni pacjenci szybko wracają do zdrowia.